Pierwszy, blogowy wpis należy do Asi i Sylwka!
Przyjechali do mnie z Rzeszowa. Spędzliśmy razem dwa dni, biegając z aparatem i łapiąc kolejne kadry. A nie było to trudne, bo kiedy ma się przed sobą taką naturalną parę, zdjęcia robią się same.
Asia, miłośniczka makijażu (jej prace możecie obejrzeć tutaj) i Sylwek wstali dla mnie rano, kicali po mokrym jeszcze lesie i… oto przed Wami pierwsza część ich sesji narzeczeńskiej. Kolejna już niebawem. 🙂
Piękne! Takie naturalne, spokojne, cudowne! 🙂
Jakim aparatem robisz zdjęcia i w czym je obrabiasz? 🙂
Dziękuję. <3
Canon 7D + Lightroom 🙂